piątek, 9 czerwca 2017
Moja Wielkanoc
Jeszcze 9 dni i święta Wielkanocne. Zacznie się szykowanie, sprzątanie i zamieszanie. Święta teraz, a kiedyś... Gdy sama byłam dzieckiem uwielbiałam Wielkanoc, zawsze nie mogłam się doczekać niedzieli rana i tego że wszyscy pójdziemy do babci na świąteczne śniadanie. To były święta. Do babci zjeżdżała się cała rodzina, przy stole było wesoło i głośno.Po śniadaniu razem z kuzynostwem biegaliśmy razem po podwórku,z utęsknieniem czekając na poniedziałek i na te chwile kiedy będziemy mogli bezkarnie lać się wodą. I tak też było. Od rana każde z nas biegało po domu oraz podwórku z butelką lub wiadrem wody i czekało aż ktoś się pojawi żeby go można było oblać. Nie raz lądowałam w stawie, który znajdował się w pobliżu domu. Wspomnień jest bardzo dużo i to naprawdę piękne wspomnienia. A teraz, teraz wszystko się zmieniło. Każde z nas ma swoje rodziny. Nie spotykamy się już u babci na śniadaniu. Jeśli już się widzimy to przez chwilę. Każdy gdzieś się spieszy i nie ma czasu nawet porozmawiać. Nasze dzieci już nie będą miały takich świąt jak my. Niby spotykamy się z rodziną na święta ale to już nie jest to samo. Nasze dzieci nie mają już nawet takich lanych poniedziałków jakie mieliśmy my. Bardzo brakuje mi tych czasów tych moich świąt Wielkanocnych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Całe życie do czegoś dążymy. Każdy z nas do czego innego. Mamy obrany cel i staramy się go zrealizować. A do czego dążę ja, mama trójki dzi...
-
Jaki jest złoty środek na idealny związek? Otóż nie ma takiego środka, bo nie ma idealnych związków. Poznaliśmy się dwanaście lat temu,...
-
Od jakiegoś czasu moim ulubionym powiedzeniem jest powiedzenie że " karma wraca i przeważnie jest s*ką ". Wierzę w karmę i dobryc...
Wspaniałe wspomnienia :). Szkoda, że nie da się wrócić do tamtych czasów...
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Oj bardzo szkoda. Niestety wszystko się zmienia
Usuń