piątek, 9 czerwca 2017

Życiowe cele

Całe życie do czegoś dążymy. Każdy z nas do czego innego.  Mamy obrany cel i staramy się go zrealizować. A do czego dążę ja, mama trójki dzieci , żona i kobieta przed trzydziestką.
 Na to pytanie wiele razy próbowałam odpowiedzieć sama sobie. Na początku moim celem było mieć własne mieszanie , męża i dzieci. Z czasem te cele stały się rzeczywistościom. A na ich miejsce pojawiły się nowe, te bardziej realne i te mniej. Przez jakiś czas moim obsesyjnym celem było to aby być perfekcyjną mamą oraz Panią domu. Niestety moje starania poległy na niczym. Nie można być perfekcyjną mamą bo takie nie istnieją ale można być dobrą i fajną mamą. Perfekcyjna Panią domu też nie będę , przy trójce dzieci to wręcz nie realne. Musiałabym zamienić się w robota a i to  by chyba nie wystarczyło. Doszłam do wniosku że dom nie muzeum, a my mamy w nim mieszkać a nie wyglądać. Nie pokładane od razu pranie,czy nie schowane naczynia do zmywarki czasem mogą poczekać. Kolejnym moim celem i marzeniem za razem, było założenie i prowadzenie bloga i to akurat się spełniło, ale to nie koniec. Teraz moim celem jest pozyskanie jak najwięcej odbiorców którzy będą czytać mojego bloga. Prowadzę swojego bloga o sobie i swoim życiu, oraz  fanpage na facebooku.
 Mam jeszcze parę celów do zrealizowania, są to bliższe oraz dalsze plany ale są.
W życiu różnie bywa czasami są sytuacje że nasze cele , plany musimy odłożyć na bok, będąc matka najważniejsze jest dla mnie dobro i szczęście moich dzieci. Jestem spełniona mamą i żoną ale mam jeszcze inne cele w życiu do których będę dążyć, wspiera mnie też w tym wszystkim mój mąż , któremu bardzo dziękuje. Dzięki temu że mamy cele w życiu, patrzymy z motywacją w przyszłość, cel wyznacza nam kierunek w życiu. Kiedy nie masz celu w życiu , Twoje życie może wydawać Ci się nudne i bez sensu. Warto więc pomyśleć i znaleźć swój cel, krótko lub długo terminowe. Ważne jest to aby pamiętać że nasze cele zmieniają się tak jak zmienia się nasze życie. Nie ważne co to będzie, może to być na początek np. postanowienie że co drugi dzień będę ćwiczyć. Nie to jest ważne co ale to że dzięki temu , stajemy się kimś lepszym niż byliśmy wcześniej. Codziennie dajemy sobie coś na co czekamy z przyjemnością. Podsumowując wyznaczając sobie cele w życiu, i  codzienne realizacje , pozwalają nam skupiać się na przyjemnościach i przysłaniają nam negatywne sytuacje. Nabieramy sensu życia i pogodniej patrzymy w przyszłość.

9 komentarzy:

  1. Pięknie napisane. Najważniejsze, aby cele i marzenia nie przesłaniały nam tego, co tu i teraz. Są potrzebne tak jak i ich realizacja i spełnianie, ale najważniejsze aby cieszyć się każdą chwilą która trwa i radować się tym, co udało nam zrealizować i osiągnąć. Życzę Ci dalszych wspaniałych celów i spełniających się marzeń. Pozdrawiam serdecznie z Wietnamu <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednym z moich najważniejszych celów jest wychowanie mądrych i szczęśliwych ludzi. Póki co ludziki mają 2 i 6 lat i wydają sie zadowoleni z życia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za realizację Twoich celów. Dobrze, że nie gonisz za ideałem, one faktycznie nie istnieją. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś próbowałam,ale ideały chyba rzeczywiście nie istnieją.:)

      Usuń
  4. Wyznaczanie małych celi może naprawdę pomóc w osiągnięciu sukcesu. =)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie mam jakiegoś jednego, wyznaczonego celu. może to błąd, ale nie jestem zbyt zorganizowana osobą. zamiast celów mam pragnienia i marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cele mogą być różne - bardziej skonkretyzowane lub mniej, bardziej uświadomione bądź też nie. Czasem bowiem może być tak, że naszym celem jest po prostu "czuć się dobrze i być szczęśliwym". Ale żeby to osiągnąć, trzeba podjąć pewne działania, bo nic samo się nie zrobi.

    OdpowiedzUsuń

Zostań dawcą , uratuj życie