Nadchodzi koniec szkoły, nareszcie wakacje i lato. A co za tym idzie wyjazdy na urlopy, wczasy,wycieczki i obozy. Dzieci wyjeżdżają z rodzicami lub bez nich. Na plaży, w górach , czy w różnych innych miejscach bardzo łatwo jest się zgubić. Co roku właśnie w czasie wakacji ginie najwięcej dzieci. Ale i nie tylko , nasze dzieci codziennie narażone są na porwania i inne niebezpieczeństwa.
I tu mam dla Was idealne rozwiązanie ,którym jako mama jedenastolatka jestem zachwycona. Urządzenie dzięki któremu , będziecie wiedzieć gdzie w danym momencie znajduje się Wasze dziecko. CALMEAN Child Wacht Touch to zegarek z lokalizacją GPS, oraz funkcją telefonu. Urządzenie posiada panel dotykowy wbudowany głośnik oraz mikrofon .Można z niego dzwonić jak i odbierać połączenia.To rodzic dzięki specjalnej aplikacji którą instaluje na swoim smartfonie, oraz na stronie www.calmean.com ma pełną kontrolę nad wpisanymi numerami , czyli kto może zadzwonić i do kogo może dzwonić dziecko (10 miejsc). Dzięki lokalizajcji jesteśmy w stanie śledzić i określać miejsce pobytu dziecka w danej chwili, z dokładnością do 1 metra w sieci a poza zasięgiem urządzenie wspiera sygnał naziemnych nadajników operatorów komórkowych.
Zegarek posiada czujnik który informuje rodzica przez powiadomienie na telefon o zdjęciu z ręki. Przy zakupie wyposażony jest on w kartę sim, w której przez aplikację opłacamy abonament (10 zł\mc) który w każdej chwili możemy zawiesić. Pozwala on nam na dogodne korzystanie z funkcji GPS, która w obecnym gadżecie jest niezbędna. Bateria w urządzeniu trzyma około 30 godzin, można ładować ja przez normalną ładowarkę do telefonu jak i również poprzez podłączenie do portu USB w komputerze.Informacja o stanie baterii również wysyłana jest powiadomieniem do telefonu rodzica.Wyposażony jest również w bardzo ważny przycisk S.O.S który po naciśnięciu i przytrzymaniu wysyła informację do opiekuna o niebezpieczeństwie w jakim znalazło się dziecko.
Z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim rodzicom którzy chcą mieć kontrolę i czuwać nad bezpieczeństwem swojego dziecka po za domem. Mój syn jest posiadaczem tego zegarka już od 5 miesięcy i jestem mile zaskoczona ponieważ mimo iż jest to kontrola rodzica nad dzieckiem syn nosi go bardzo chętnie. Dużym plusem jest też to że syn mógł nosić go do szkoły , gdzie noszenie smartfonów jest obecnie zabronione. Gadżet ten ma jeszcze wiele przydatnych funkcji których nie jestem w stanie wymienić w jednym wpisie. Naprawę polecam!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Całe życie do czegoś dążymy. Każdy z nas do czego innego. Mamy obrany cel i staramy się go zrealizować. A do czego dążę ja, mama trójki dzi...
-
Jaki jest złoty środek na idealny związek? Otóż nie ma takiego środka, bo nie ma idealnych związków. Poznaliśmy się dwanaście lat temu,...
-
Od jakiegoś czasu moim ulubionym powiedzeniem jest powiedzenie że " karma wraca i przeważnie jest s*ką ". Wierzę w karmę i dobryc...
Pamiętam, że na każdy wyjazd dostawaliśmy od wychowawaców takie bronsoletki, gdzie pisałiśmy numery rodziców i pani i zapnialiśmy na rękę.
OdpowiedzUsuńCiekawy koncept - idealny zwłaszcza dla ruchliwych dzieciaków ;)
OdpowiedzUsuńSą chyba nawet aplikacje na telefon, ale takie urządzenie na bank będzie zawsze przy dziecku :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, ja pamiętam, że gdy ja byłam nieco mniejsza to pani w podstawówce przyczepiała nam takowe nalepki :)
OdpowiedzUsuńMam dwa lokalizatore, w sumie leżą w szufladzie.
OdpowiedzUsuńPraktyczne urządzenie!
OdpowiedzUsuń