Mieszkanie na wsi czy też na obrzeżach miasta ma swoje wady i zalety. Dla mnie najgorszą wadą jest to że wszędzie jest daleko. I tak jak np.ja muszę jechać do miasta żeby coś załatwić. Dla tych co mają prawo jazdy i auto nie ma to za bardzo znaczenia. Ale dla tych którzy go nie posiadają może być problemem i to bardzo dużym. Ja akurat zaliczam się do tej grupy , gdzie pomimo iż mój mąż ma prawo jazdy i auto jest do piętnastej w pracy. Wiec gdy muszę coś załatwić zostaje mi komunikacja miejska. I własnie tu zaczyna się moja gehenna. Każdy z nas kto jechał lub jeździ tym właśnie środkiem transportu , wie doskonale z czym to się wiąże.
Autobus przeważnie jest opóźniony, często jest tak że nie ma miejsca siedzącego. Każdy w autobusie pachnie inaczej, najbardziej odczuwalne jest to w ciepłe dni gdy każdy pasażer jest spocony. Zapachów perfum jak w drogerii. Czasami trafi się jeszcze ktoś zapachu wczorajszego albo alkoholowego. Nie wspomnę już o tym że z przystanku do miejsca docelowego czasem jest dość daleko. A i na przystanku się naczekać trzeba, szczególnie w mniejszych miastach, gdzie autobus jest np. co godzinę ( tak jak u mnie).
Dzisiaj miałam własnie okazje jeździć z mojej miejscowości gdzie mieszkam jeszcze do dwóch innych i to z przesiadkami. Pomimo że byłam bez dzieci , nie było mi wesoło. Nienawidzę jeździć komunikacją miejską , dlatego myślę nad tym aby jak najszybciej zrobić prawo jazdy. A Wy lubicie jeździć autobusami ?
piątek, 9 czerwca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Wiosna!!! Wiosna to czas, gdy wszystko budzi się do życia. To czas gdy chce się żyć, wyjść z domu i uśmiechać się do ludzi. Wiosna to czas...
-
Pierogi, barszcz, kutia, serniczek i najważniejsze prezenty pod choinką. Tak wiem wszyscy myślą o tym i z tym kojarzą im się święta. Przed ś...
-
Może jestem dziwna. Nie wróć ja jestem dziwna. Ale nie rozumiem, nie rozumiem, par , kobiet. Które są ze sobą bo... Bo na przykład : Jestem...
Ja to uwielbiam generalnie przemieszczać się. I jeśli nie ma upałów wielkich, a autobusu nie odwiedził żaden kloszard - to jestem bardzo na tak :) Mam też sporo autobusowych wspomnień z czasów podstawówki i gimnazjum, wtedy to się działo ;)
OdpowiedzUsuńAle rozumiem dlaczego Tobie jazda autobusem nie sprawia przyjemności i trzymam kciuki za szybkie zrobienie prawka! :)
Trudno mi powiedzieć czy lubię. Oczywiście wolę własnym autem, ale jak nie mam wyjścia to się nie zastanawiam. Minusem jest czekanie na nie zawsze punktualne autobusy czy tramwaje. Za to plusem to, że nie muszę się skupiać na drodze i innych użytkownikach
OdpowiedzUsuńOdkąd mieszkam w Paryżu lubię jazdę autobusem - lubię oglądać widoki za oknem, ale też ludzi w środku, modę, zachowania, wyłapywać słowa i wyrażenia z rozmów. To całkiem miła przygoda
OdpowiedzUsuńPolecam zabrać do autobusu książkę i podróż na pewno będzie nieco przyjemniejsza :) Sama też nie mam prawa jazdy (próbowałam trzy razy i dałam sobie spokój), ale marzy mi się przeprowadzka na wieś, a wtedy bez prawka ani rusz.
OdpowiedzUsuń